Marku, niebo należało do Ciebie, teraz Ty należysz do Nieba. Blue sky, Marku… blue sky…
21.06.2011
Liga Światowa 2011: Polska – Portoryko
27.06.2011

W dniu 18 czerwca w centrum Warszawy odbyła się druga już edycja VERVA Street Racing. Wszystko zaczęło się od Pit Party odbywającego się w paddocku, który jest miejscem przygotowywania maszyn oraz zawodników do startu w wyścigach. Wejście do parku było płatne, ale dawało możliwość spotkania kierowców, porozmawiania z nimi. Była to również świetna okazja do obejrzenia i dotknięcia wyścigowych pojazdów.

Impreza na dobre wystartowała o godz 13 20, wtedy swój pokaz rozpoczęli zawodnicy FMX (Freestyle Motocrossu). Następnie na tor wyjechały samochody luksusowe, które oficjalnie otworzyły VERVA Street Racing. W paradzie można było zobaczyć takie auta jak Bentley, Ferrari, Mustang. Zaraz po ceremonii zaczęły się wyścigi i prawdziwa rywalizacja. Mimo ciasnego toru i braku miejsc do wyprzedzania kierowcy dawali z siebie wszystko, aby zadowolić fanów motosportu (z oficjalnych danych było około 85 tys. widzów). Moc swoich maszyn jak również swoje wybitne umiejętności ścigania pokazali m.in.: Krzysztof Hołowczyc, Kuba Germaziak, Stephane Peterhansel, Jacek Czachor, Ruben Faria, Michał Bębenek.

Wielkie wrażenie zrobił przejazd Tomka Kuchara, który poprowadził samochód serii NASCAR. Ryk silnika oraz zapach spalin wydobywający się z tej maszyny jest nie do opisania, trzeba być i poczuć żeby zrozumieć. Tomek dał z siebie absolutnie wszystko doprowadzając opony do eksplozji co spotkało się z aplauzem widzów.  Kolejnym pokazem który wywołał ogromne emocje był przejazd historycznych bolidów F1 teamu LOTUS.

Nie lada atrakcją były również odwiedziny Bena Collins’a znanego bardziej jako STIG, który przez kilka lat występował jako kierowca testowy w programie Top Gear. Na ulicznym torze w sercu Warszawy zaprezentował próbkę swoich umiejętności w Mustangu GT500 Shelby.

Nawet ulewny deszcz nie ostudził emocji jakie dawała impreza VERVA Street Racing. Dzięki „zwilżeniu” trasy przez matkę naturę pokaz najlepszych polskich drifterów stał się bardziej widowiskowy. Jazdę w kontrolowanym poślizgu zaprezentowali m.in. Jakub Skoromucha, Paweł Trela, Krzysztof Terej.

Podsumowując, każdemu kto choć trochę interesuję się motoryzacją polecam imprezę organizowaną przez ORLEN pt.: VERVA Street Racing.  Jest to jedyna okazja do zobaczenia tylu serii wyścigowych i ich kierowców w jednym miejscu, na torze ulicznym pobudowanym specjalnie na tą okoliczność. Jest to impreza na wysokim poziomie sportowym, ale również organizacyjnym. Może dzięki takim wydarzeniom za jakiś czas w kalendarzu jednej z serii wyścigowych znajdzie się Polska. Tego sobie i wszystkim fanom życzę;-)

Zapraszam do galerii z tego interesującego i emocjonującego wydarzenia: VERVA Street Racing 2011

[JACEK R.]

 

1 Komentarz

  1. Arek Gmurczyk napisał(a):

    Dobry reportaż. Mi drugi rok z rzędu nie pasował termin 🙁

Dodaj komentarz