Miechu serio piszesz ?
wolę iść robić foty i spędzić czas na świeżym powietrzu niż walić bro
ale cóż...
Czy serio?
Piszę serio ale interpretacja zależy oczywiście od odbiorcy.
Jak musisz zrobić fotę (bo na tym zarabiasz) albo jesteś zagorzałym kibicem, fotoamatorem lub z innego powodu uwielbiasz siedzieć na drugiej, trzeciej czy okręgowej lidze PN i robić zdjęcia - no to na browarka zawsze można iść po meczu, ewentualnie w innym terminie (o ile ktoś lubi browarek).
Ale jeżeli tylko chcesz zrobić fajną fotę sportową "na okładkę" mając duże ograniczenia sprzętowe - to tak naprawdę bardzo trudne zadanie - może lepiej znaleźć inne pole działania (albo inny temat fotograficzny albo inne ciekawe lub pożyteczne zajęcie, że o browarku nie wspomnę, żeby Siwego nie urazić
). Jak tak zrobiłem - choć pewnie i trochę mi pomogli - nie dostałem akredytacji na ten sezon
Ale tak naprawdę, to sprzęt za słaby i czasu mało, no i nie ma co się "męczyć" i marznąć na .... hmm, która to liga?
A ze wskazówek, to myślę, że można podnieść iso, w obróbce pobawić się krzywymi, balans bieli wg mnie ciut cieplej (a może nie), no i nie widzę tu uzasadnienia do krzywych kadrów (1,5,6). Oczywiście nie jestem wyrocznią - piszę jak odbieram te fotki i z obserwacji innych fotografów sportowych. No i ja jestem zwolennikiem ciasnego kadrowania sportu i "izolowania akcji" - tu też tego brakuję, co pewnie jest spowodowane za małą liczbą mm
. Plecy w piłce nożnej też są mało atrakcyjne (11,12,13).
Życzę wytrwałości i przynajmniej 300mm ze światłem 2,8 na gwiazdkę