Spotkałem taką Panią i postanowiłem jej zrobić zdjęcie.
Oświetlenie: SB-900 w CLSie przez snota zrobionego z gilzy po folii ORACAL (fi ok. 100mm, długość 500mm).
SB-900 jako slave (1/64mocy) była umieszczona tak, aby uzyskać słynne (w oldschool'u) oświetlenie portretowe górno-boczne, czyli "z saluta".
masterem była lamba autonomiczna i nie brała udziału w oświetleniu modelki (ustawiona była na "--").
W pokoju świeciło się światło jarzeniowe (3 x 21W), ale raczej nie miało wpływu na ekspozycję z racji mocno domkniętej przysłony i zastosowaneczo czasu.