Ważne rzeczy początkowo trudno odróżnić od zwyczajnych, pospolitych. Coś się dzieje na początku nieco niepewnie, więc trudno do tego przywiązywać większą wagę. Dopiero po jakimś czasie, gdy widać jaki to miało wpływ na nasze życie, nagle uświadamiamy sobie: “Rany, przecież to był przełomowy moment!”
Mamy dokładnie tak samo. Sześć lat temu nikt z nas nie przypuszczał, że comiesięczne spotkania przy piwie zmienią tak bardzo nasze życie. Do głowy nam nie przychodziło, że dzieje się coś naprawdę dużego, coś czemu będziemy chcieli się poświęcić, coś o co będziemy chcieli walczyć.
Teraz, z sześcioletniej perspektywy widać jak znaczące to było wydarzenie.
Mając taką świadomość obchodzimy urodziny PGF hucznie i radośnie. Udało nam się zrobić wiele rzeczy i mamy nadzieję, że nie mniej jest jeszcze przed nami.
Wszystkim tym, którzy byli z nami w tę wyjątkową sobotę, tym, którzy chcieli ale nie mogli być, tym, którzy kiedyś z nami byli i pozostawili dobre wspomnienia – DZIĘKUJEMY.
4 Komentarze
Aż chce się wrócić na tą imprezę 😀
Czyli robimy bis karnawałowy 🙂 ? Ktoś chętny 🙂 ?
Oczywista oczywistość!
[…] niebywałym sukcesie VI urodzin Płockiej Grupy Fotograficznej – cudownym wieczorze spędzonym w gronie najbliższych nam znajomych, przyjaciół i […]