W piątek trzynastego, wspólnie z naszymi Gośćmi, powędrowaliśmy „Schodami do nieba”… Andrzej Bersz i Bartosz Grzywna zabrali nas w emocjonalną podróż przed obiektywem. Poznaliśmy Ich spojrzenie na sztukę, na wspólną twórczość, różnice między „ładnym” a „brzydkim” filmem, i czemu tak naprawdę artyści epatują „trudnymi”, czarnobiałymi tematami… I jak często kolor zakłóca przekaz – ale to już dyskusja na całe godziny… Kolejny przykład – film „Modelina” – pełny zwykłych słów i zwrotów, które tak naprawdę pojawiają się na wielu sesjach fotograficznych i nie wywołują emocji, a w połączeniu z obrazem który zaprezentowali Goście wywołały odbiór, jakiego oczekiwali – to trzeba samemu zobaczyć. Dzięki temu widzimy, jak silny jest przekaz – słowa i obrazy, odpowiednio dobrane potrafią wywołać naprawdę różne emocje… Emocje przed Obiektywem.
Po raz pierwszy przenieśliśmy spotkanie między Was – naszych gości. Wyszliśmy do dyskusji, to Wy razem z nami stworzyliście atmosferę tego spotkania! Wasze interpretacje pokazanych filmów były naprawdę świetne. Spotkanie nie było reżyserowane, potoczyło się tak jak chcieliście i jak w nim uczestniczyliście.. Chcielibyśmy, aby taka forma aktywności powtarzała się każdego miesiąca. Postaramy się Wam to ułatwić, robiąc coraz lepsze spotkania. Pytania i dyskusje z Andrzejem i Bartkiem przeciągnęły się do późnych godzin nocnych – to już nasza Tradycja. Niestety, w trakcie dwóch godzin nie potrafimy zintensyfikować wszystkiego, co chcielibyśmy Wam przekazać… Jest to po prostu niemożliwe. Moglibyśmy robić tematy „po łebkach” – ale nie tędy droga… Chcąc pokazać coś ciekawego, potrzebny jest czas. Dlatego podjęliśmy dwie decyzje – po pierwsze, mocno dążymy ( od dawna) do posiadania „własnego” miejsca, gdzie te spotkania mogłyby trwać dłużej, a po drugie – do zorganizowania weekendowego, emocjonalno-filmowego warsztatu z Andrzejem i Bartkiem w naszym mieście. Scenariusz takiego warsztatu jest oczywisty, potrzeba tylko Was…
No właśnie. Do tych dwóch pomysłów potrzebne jest nam Wasze wsparcie – głosujcie zatem na nas w plebiscycie Tygodnika Płockiego 😉 Niby to nie jest dużo, ale w naszych działaniach na pewno nam ułatwi wiele rzeczy… Chcemy robić coraz więcej i więcej … Niestety do tego są potrzebne i warunki, i pieniądze. Staranie się o dotacje ( w końcu wszytko, co robimy to swojego rodzaju wolontariat) czy o miejsce, gdzie moglibyśmy „zakotwiczyć” jest długie i wcale nie łatwe… Każde takie spotkanie, każda Wasza obecność i chęć żywego uczestnictwa daje nam skrzydła do tego, by jeszcze bardziej działać w tym względzie. Przecież wszystko to, co robimy jest dla Was. I tylko dla Was.
Nasz tradycyjny konkurs w tym miesiącu, ze względu na Gości miał tytuł „Emocje przed Obiektywem”. Bardzo spodobało nam się to, jak potraktowaliście temat – od pozowanych, wymuskanych prac po czyste, dziecięce emocje – wybór był naprawdę ciężki, a interpretacje poszczególnych prac były naprawdę ciekawe. Ja, jako autor artykułu i uczestnik konkursu mogę się przyznać, że interpretacja mojego zdjęcia w wykonaniu dwóch osób naprawdę mnie zaskoczyła i skłoniła do głębokiego zastanowienia się nad swoimi pracami… Także formuła konkursu i czas, który dajemy na wypowiedzenie się na temat swojego wyboru wydaje nam się naprawdę dobrym pomysłem i będziemy go kontynuować – autorom prac naprawdę to dużo daje… i nam także – wybór zdjęć przez fotografa to jedna z najtrudniejszych czynności…
Niestety, życie to i smutne chwile – po prawie roku wspólnych działań pożegnaliśmy Paulę – naszą etatową „Modelkę”, ale nie tylko – świetną Kobietę, która zawsze była gotowa nas wspierać i to robiła!. Na nowej drodze życia życzymy Jej wszystkiego co najlepsze i tego światełka, które powoduje uśmiech i pomaga w najtrudniejszych chwilach… Wspólnie z Gośćmi wręczyliśmy Pauli w podziękowaniu album, gdzie zatrzymaliśmy praktycznie wszystkie wspólne chwile z fotografami PGF… My nigdy nie zapominamy ! I prosimy, wróć do nas. Gdziekolwiek będziesz, choćby przeglądając ten pamiątkowy album. Cóż mogłiśmy Tobie dać, jak nie wspomnienia zawarte w kadrach…
W marcu Mistrzem okazał się Maciej Kuświk i swoim emocjonalnym tańcem, zawartym podczas spektaklu Per Se wygrał pierwsze miejsce. Drugie miejsce zajął Hubert Dajnowski pokazując emocje dziecka na koncercie zespołu Enej. Trzecie miejsce, po dogrywce zajęła Patrycja Naguszewska – Jej praca, pełna emocji – mimo tego, że bez twarzy, to pokazała nam coś ważnego – nie musimy pokazać płaczu, miłości czy radości idealnie wizerunkiem osób – wystarczy tak, jak tutaj – gestem… emocją. W tym miesiącu dodatkowo Goście – Andrzej i Bartek – wyróżnili jedno ze zdjęć – wybór Ich padł na zdjęcie Marcina Szadkowskiego.
Dodatkowo, osoba wśród osób najaktywniejszych na spotkaniu Goście wybrali jedną osobę, która została uhonorowana książką – tą osobą była Ania Hut. Gratulujemy ! Miło nam, że młode osoby i świeża krew zaczyna „rządzić” w naszych konkursach i to świeże spojrzenie na sztukę, jaką jest fotografia zaczyna władać i sercami publiczności… 🙂
Podsumowując – mamy nadzieję, że to nie nasze ostatnie spotkanie ze „Schodami do Nieba” … i dźwięki „Stairway to Heaven” usłyszymy nie raz w naszym pięknym, książęcym mieście Płock… Po więcej Emocji zapraszamy na fanpage : https://www.facebook.com/SchodyDoNieba?fref=ts
P.S. i tak rządził Tadek… 😉
Invalid Displayed Gallery
[Marcin Szadkowski]