Kapitan Marek Szufa – osoba, którą cały świat lotniczy darzy szacunkiem. Osoba, której zawdzięczamy wspaniałe pokazy akrobacji lotniczych. Minął już rok, od kiedy Pana Marka nie ma wśród nas. Dając radość tysiącom ludzi spoglądających w nadwiślańskie niebo runął na taflę wody. Niestety zazwyczaj to, co jest piękne wiąże się z dużym niebezpieczeństwem. Mimo ogromnego doświadczenia nadal istnieje duże ryzyko, że coś pójdzie nie tak.
Pamiętamy jakby to było wczoraj, kiedy to wspaniały Christen Eagle II wykonywał akrobacje nad naszymi głowami. Jak się potem okazało – ostatnie. 18 czerwca 2011 roku zapamiętamy jako dzień, w którym wszystko stanęło i zamarło. Ludzie wstrzymali oddech – zamilkło całe wzgórze Tumskie. Bo straciliśmy nie tylko wielkiego pilota, modelarza lecz także wspaniałego człowieka.
Więc w rocznicę tej wielkiej tragedii fotografowie zrzeszeni w Płockiej Grupie Fotograficznej, jak i sympatycy lotnictwa postanowili oddać cześć Wielkiej Postaci. Zebraliśmy się o zachodzie słońca nad brzegiem Wisły, gdzie rok wcześniej zdarzył się ten tragiczny wypadek. Kwiaty, znicze, minuta ciszy… to tylko symbole zewnętrzne naszej tęsknoty do Kapitana Marka Szufy. W spotkaniu uczestniczyły osoby w bardzo zróżnicowanym przedziale wiekowym, więc w najmłodszych także pokładamy nadzieję, że ta pamięć nie zginie. Będziemy tu przychodzić co roku… i oddawać hołd nad wodą. Wodą tak niebezpieczną.
„Bardzo mnie zawsze boli, gdy umiera utalentowany człowiek, świat bowiem bardziej ludzi takich potrzebuje niż niebo.”
Georg Christoph Lichtenberg
[tekst: Masza]
1 Komentarz
Raz jeszcze dziękuję WAM wszystkim za wczorajsze spotkanie i wspomnienia wspaniałego człowieka. Obejrzyjcie też film autorstwa Wojciecha Stasiaka/airshowplock.pl http://www.youtube.com/watch?v=tUmYhBhyD-k&feature=share . Za jakiś czas zaprosimy Was do galerii zdjęć, która powstała podczas wczorajszego pleneru. Do zobaczenia za rok.