„Królowa” zagości w Płocku

W najbliższy weekend na płockim stadionie MCS zagoszczą następcy Roberta Korzeniowskiego, Anny Rogowskiej, Tomasza Majewskiego, Lidii Chojeckiej, Adama Kszczota, Anity Włodarczyk, Piotra Małachowskiego oraz innych wielkich polskich lekkoatletów. Od piątku do niedzieli zostanie rozegrany finał XVII Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Lekkiej Atletyce, czyli Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych (rocznik 1994-95). Zostanie rozdanych 42 komplety medali, co oznacza trzy dni oglądania zmagań ponad 800 dziewcząt i chłopców w 21 konkurencjach.

Konkurencje kobiet:
100m, 200m, 400m, 800m, 1500m, 3000m, 100m ppł., 400m ppł., 2000m prz., 4x100m, 4x400m, Chód 5000m, w dal, trójskok, wzwyż, tyczka, kula, dysk, oszczep, młot, 7-bój

Konkurencje mężczyzn:
100m, 200m, 400m, 800m, 1500m, 3000m, 110m ppł., 400m ppł., 2000m prz., 4x100m, 4x400m, Chód 10000m, w dal, trójskok, wzwyż, tyczka, kula, dysk, oszczep, młot, 8-bój

W reprezentacji Płocka zobaczymy zawodników MUKS Płock: Dominikę Muraszewska, Marcina Strusińskiego, Michała Ciarkowskiego (cała trójka pobiegnie 800m) oraz oszczepniczki Monikę Karasiewicz i Sylwię Szamel. MLKL Płock będzie reprezentował Jakub Pawłowski (wzwyż) i Anna Szczutowska (dysk, kula).

Oprócz zmagań sportowych zawody będą nie lada gratką dla amatorów fotografii sportowej. Lekkoatletyka, jak przystało na rodzaj żeński jest bardzo fotogeniczna. Mnogość i różnorodność konkurencji na pewno pozwoli każdemu znaleźć coś dla siebie. A okazji będzie wiele.
Konkurencje biegowe – sprinty, biegi średnie, długie, biegi przeszkodowe, płotkarskie, w końcu biegi sztafetowe. Każde z nich zachęcają do szukania innych ujęć. W sprintach i biegach średnich najczęściej szukać można ciekawych startów, mocy zawodników i pasjonujących finiszów, w biegach długi i chodzie ciekawych kaprysów bólu i zmęczenia na twarzy, przepychanek i tłoku na początku biegu, biegi przeszkodowe, to niezapomniane obrazki rowu z rozbryzgującą się wodą. Płotki – to piękne harmonijne ułożenie ciała współgrające z listwami płotków. W sztafetach każdy chciałby ustrzelić wypadającą pałeczkę, czego nikomu oczywiście nie życzymy.
Skoki, to kolejne pole do popisu i szukanie zupełnie odmiennych obrazków. W skoku w dal i w trójskoku, moment odbicia, lotu, czy lądowania z rozsypującym się wszechobecnym piaskiem (uwaga na kamienie lecące w kierunku obiektywu). Skok o tyczce i wzwyż, to klasyczne ujęcia nad poprzeczką, moment gięcia tyczki, czy radośnie rozkładane ręce lecącego na zeskok zawodnika, czy zawodniczki.
Rzuty, to szukanie momentu „łuku napiętego” albo chwili tuż po wyrzucie sprzętu. Siła w momencie wyrzutu rysująca się na twarzach zawodników i walka o każdy centymetr, to kolejne „dobre kadry”.
Oprócz klasycznych obrazków pozostaje cała masa spontanicznych zachowań zawodników, których nie można przewidzieć. Trzeba być w ciągłej gotowości fotograficznej.



Więcej zdjęć z Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży 2010 znajdziecie w naszej galerii fotowydarzenia

[miechu]