Dikanda w Olsztynie

Dikanda to słowo, które w jednym z afrykańskich dialektów oznacza rodzinę i ono właśnie dokładnie oddaje ducha zespołu – żyją i pracują jak w małej rodzinie.

Grupa powstała w 1997 roku w Szczecinie. Miłość do muzyki tradycyjnej i ciężka praca pozwoliły im stworzyć własny styl i oryginalne brzmienie. W ich w całości akustycznym repertuarze słychać inspirację kulturą Orientu, folklorem bałkańskim – macedońskim i cygańskim. Cechą charakterystyczną stylu Dikandy jest tworzenie nowych słów i znaczeń w komponowanych przez siebie utworach. (dikanda.com)

Był piękny letni a do tego niedzielny poranek na mazurskiej wsi. Niedziela jak to niedziela, zapowiadała błogie lenistwo, ale także nie wnosiła nic nowego do życiorysu. Więc spontanicznie wsiadłem w samochód, dałem mu jeść i ruszyłem w trasę do Olsztyna w poszukiwaniu kultury oraz pożegnać kino Awangarda, które serwuje najlepszą kawę i herbatę na Warmii i Mazurach, a które ma zostać zamknięte z powodu braku ugody między właścicielem budynku a najemcą… Ale nie o tym! W tymże dniu kończył się weekend podróżniczy na Starym Mieście i zwieńczeniem tegoż weekendu był występ w amfiteatrze im. Czesława Niemena zespołu Dikanda. Powiem szczerze, bardzo uradowało me to serce, gdyż od kilku już lat zamyślałem się nad wybraniem się na koncert tegoż zespołu. No i stało się… najlepszy wg mnie polski kobiecy wokal stanął przede mną live na dwugodzinnym koncercie, który był magiczny. Ludzie doskonale się bawili, choć większość nie znała ich ani jednej piosenki (a po chyba śpiewałem z zespołem tam tylko ja). Przecudowne dźwięki doceniane na całym świecie doszły do mych uszu… to była dobra niedziela. Polecam przesłuchać ich płyty z całego serca.

[Dariusz]