Bal Fotografa-Ten czas…Ci ludzie…Te emocje

Ten czas… Ci ludzie… Te emocje – dla nich warto było Tam być! I bardzo, bardzo chcielibyśmy podziękować wszystkim i każdemu z osobna za obecność, dobry humor, szalone pląsy do białego rana i mnóstwo pozytywnej energii, która daje nam sił na więcej… i upewnia, że warto to robić!

Podobno najlepsze są spontaniczne decyzje i takież właśnie spotkania… my tę spontaniczną decyzję podjęliśmy już w listopadzie! Nie wiedzieliśmy wtedy jeszcze tylko gdzie, kiedy i jak…

Po niebywałym sukcesie VI urodzin Płockiej Grupy Fotograficznej – cudownym wieczorze spędzonym w gronie najbliższych nam znajomych, przyjaciół i sympatyków, postanowiliśmy, że wpiszemy w tradycję wspólnej zabawy także radosne obchody karnawału. I stało się! Pierwszy w historii  “Bal Fotografa” za nami – zrodził się pomysł, a teraz jest nowa, piękna tradycja, którą obiecujemy kontynuować.

Planowaliśmy skromny bal, a wyszło, jak zawsze 🙂 Okazało się, że ludzi, którzy chcą razem z nami spędzić jeden z karnawałowych wieczorów jest więcej, co oczywiście cieszy niezmiernie. Jesteśmy przekonani, ba – nawet pewni, że nie byłoby tak cudownej zabawy właśnie bez Was, drodzy sympatycy i przyjaciele i za to dziękujemy! A tym, którym w ostatnim momencie zgryźliwy i okrutny los odebrał możliwość uczestniczenia w nim przedstawiamy krótką relację.

Atmosfera świetnej zabawy udzieliła się wszystkim już na samym początku, a im dalej w las… tym było weselej, bardziej tanecznie i gorąco. Rytmy lecące z głośników nastrajały do zabawy, a wszystko dzięki naszemu sprawdzonemu DJ’owi, któremu talentu do prowadzenia naszych zabaw odmówić nie można. Smaczku całej imprezie dodała ubóstwiana przez wszystkich fotobudka, która pojawiła się na naszej imprezie dzięki uprzejmości kolegów ze StudiaAP oraz dzięki składkom członkowskim PGF-u, który dostarczył materiały potrzebne do przelania fotograficznej fantazji pozujących na papier 😉 A co tam się działo?! Dobrze, że papier przyjmuje wszystko 😉

W trakcie imprezy pojawiły się także wzruszające momenty, kiedy to imprezowicze w podziękowaniu zaśpiewali “Sto lat” dla Prezesa Arka Gmurczyka. Był szampan, życzenia dalszych sukcesów, uściski dłoni i toasty. To wszystko utwierdza nas w przekonaniu, że chcecie nas Tu, w Płocku… że nasze pomysły, działania i otwartość na integrowanie, nie tylko środowiska fotograficznego, jest mile widziana i potrzebna.

Pewnych chwil, okazji, czasu już nie cofniemy, ale wspomnienia zostają w nas na zawsze… no i kilka szalonych fotografii, bo w końcu kto, jak nie my?!  😉

I Bal Fotografa oficjalnie odhaczamy, jako najlepszą (póki co) imprezę 2015 roku.

Jest oczywiście jeszcze wiele przed nami – spotkań, warsztatów, plenerów i innych wydarzeń, podczas których będziemy mieli możliwość spotkać się po raz kolejny, ale takie właśnie wydarzenia, jak piątkowy “Bal Fotografa”, integrują najlepiej. Mamy wtedy możliwość poznania się z zupełniej innej strony, w innej rzeczywistości… w zupełnie innych rolach.

Było nam niezmiernie miło spędzić jeden z karnawałowych wieczorów w takiej właśnie obsadzie i obiecujemy nie przestawać, nie zwalniać, a “Ruda tańczy jak szalona” wchodzi w powerplay listę naszych zabaw na 2015 rok! 😉
Na zakończenie chcielibyśmy jeszcze przypomnieć (tym, którzy wiedzą) i jednocześnie zaprosić (tych, którzy do tej pory nie wiedzieli), że już w piątek, 13 lutego widzimy się ponownie w ramach Comiesięcznych Otwartych Warsztatów Fotograficznych z elementami filmu i grafiki… Młodzieżowy Dom Kultury… godzina 18.45… “Biało-Czarne” – taki tytuł nosi tym razem nasz konkurs. Przybywajcie licznie! Dla uczestników naszej karnawałowej zabawy przygotowaliśmy miłą niespodziankę, ale o tym…ciiiiiii. Musicie tam być!!!

Pierwszy płocki „Bal Fotografa” 06.02.2015r fot Arek Gmurczyk

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć i filmu autorstwa Dariusza Ossowskiego/Tygodnik Płocki

[Lidka Wróbel]